kominek....po 2 latach
Lepiej później niż wcale....powstał kominek. Nie wiem jakim cudem, ale jakoś się zmotywowałem. Dłubałem przy nim ok 3 tygodni (po pracy)....ale się udało. Dodam jeszcze, że wkład kominkowy stał podpięty do komina z 4 miesiące :)